Wirusy bakterie grzyby w aucie – jak je usunąć ?
W związku z wszelkimi wirusami w tym grypy, dostaję wiele zapytań jak zabezpieczyć auto, czy autobus przed rozprzestrzenianiem się infekcji.
Oczywiście mogę podać tutaj tylko prewencję, którą warto stosować. Większość czynności możemy wykonać samodzielnie, lub w specjalistycznym serwisie samochodowym, który zajmuje się obsługą klimatyzacji.
Najwięcej bakterii, wirusów i grzybów rozsyła nam nawiew z wentylacji pojazdu.
Pierwsze czynności to sprawdzenie i oczyszczenie wlotu zewnętrznego, oraz rynienki odpływowej znajdującej się przeważnie pod maską. Tam znajdują się często stare, czasem „przygniłe” liście, igły z drzew i błotny nalot. Kolejna czynność to wymiana filtra przeciwpyłkowego na nowy. Wskazane zamontować filtr z wkładem węglowym, a nawet srebrowym, który wspomaga niszczenie bakterii i wirusów. Niestety tutaj jest „haczyk”, bo skuteczność dodatkowych czynników w filtrach jest dobra, ale krótka. Takie filtry powinno się wymieniać co dwa, maks. trzy miesiące. Niezależnie od tego sam wkład eliminuje przenikalność chociażby pyłu, w którym łatwo mogłyby się osadzać cząstki niebezpieczne.
Kolejne działanie to dezynfekcja nawiewów, oraz wymiennika klimatyzacji, lub ogrzewania. Można to wykonać kilkoma sposobami. Do takich należą środki chemiczne, wspomagane czasem ultradźwiękami, oraz ozonowanie. Środki chemiczne można zastosować samodzielnie.
Jeśli chcesz zdezynfekować swój pojazd zadzwoń 502 430 150
Jak to zrobić samodzielnie?
Po zdemontowaniu filtra przeciwpyłkowego – jeśli taki jest, należy wprowadzić dyszę ciśnieniową środka dezynfekującego do kratek nawiewowych. Najczęściej do środkowych kratek w desce rozdzielczej, bo tam znajduje się wymiennik (parownik). Należy to robić z rozsądkiem, aby płyn nie zalał elektroniki samochodu. Potem trzeba dokonać dezynfekcji w pozostałych wlotach, także znajdujących się w tylnej części auta. Oczywiście lepiej to wykonać u profesjonalisty, bo doświadczony mechanik wie, lub ma dokumentację w jaki sposób dostać się do newralgicznych miejsc na parowniku.
Jednak w przypadku kiedy sami chcemy to wykonać, a nie posiadamy specjalnych środków, to można użyć nawet alkoholu powyżej 70% i czynności realizować używając chociażby spryskiwacza.
Dobrym sposobem jest użycie urządzenia wytwarzającego ozon. Zazwyczaj takie urządzenia są w firmach specjalistycznych i warto ozonowania dokonać zaraz po czynnościach czyszczenia chemicznego. Ozon jest gazem, odmianą tlenu składającą się z trójatomowych cząsteczek (O₃). W atmosferze ziemskiej bardzo szybko rozkłada się na tlen (O₂) i pozostałą cząstkę, która łączy się z bakteriami, wirusami, czy grzybami, a nawet cząstkami zapachowymi unicestwiając ją chemicznie.
Aby skuteczność była odpowiednia należy ozonować w niewysokiej temperaturze, oraz z włączonym nawiewem na niskich obrotach.
Serwis i przegląd klimatyzacji samochodowej – zobacz
Pytania i odpowiedzi:
Czy dezynfekujemy tylko tam gdzie jest klimatyzacja ?
– Systemy w klimatyzacją są bardziej narażone na grzyby i bakterie, jednak zwykłe nawiewy i wymiennik ciepła też należy dezynfekować.
Czy wirusa zwalczamy tak samo jak bakterię ?
– Jeśli chodzi o środki chemiczne używane do dezynfekcji klimatyzacji, to są zazwyczaj przystosowane do bakterii, grzybów, wirusów i innych mikroorganizmów. Ozon także łączy się z tym wszystkimi organizmami żywymi i je niszczy.
– Uwaga, zazwyczaj wirus ginie w wyższych temperaturach otoczenia (np. w lecie jest niewiele wirusów), a ma się dobrze w temperaturach minusowych. Za to większość bakterii ginie w temperaturach minusowych, oraz bardzo wysokich. W wyższych temperaturach otoczenia i jeszcze w wilgotnych, bakterie mają się bardzo dobrze.
Czy ozonowaniem można się zatruć?
Ozon jest gazem, o zapachu podobnym jak po wyładowaniach burzowych (wtedy też wytwarza się ozon). Niebezpieczny może być dopiero przy stężeniu powyżej 0,1 ppm w powietrzu i to wdychanym przez osiem godzin. Przy krótkotrwałym kontakcie, np. do 15-20 minut, nawet przy stężeniu do 0,3 ppm nie powinien wywoływać skutków ubocznych.
Jednak celowo proszę się nie nastawiać na działanie ozonu. Może to wywołać drobne podrażnienie gardła, kaszel, ból głowy, senność. W przypadku innych dolegliwości należy pilnie skontaktować się z lekarzem.
Czy ozon wpływa źle na samochód?
W nowych samochodach nie powinien wpływać na nic, co możemy odczuć. Jednak wysokie stężenie ozonu ma wpływ na degradację elementów gumowych, przewodów i łączy elektrycznych, a także przyśpiesza korozję. Dlatego nie zaleca się tego wykonywać w pojazdach zabytkowych lub bardzo starych, gdzie instalacja i przewody są już nadniszczone czasem.
Jak często czyścimy i dezynfekujemy nawiewy auta?
W przypadku osób alergicznych, astmatycznych należy to wykonywać trzy, cztery razy w roku. Dla osób w pełni zdrowych, przynajmniej raz w roku. W nietypowych sytuacjach wirusowych i bakteryjnych należy to robić bardzo często i indywidualnie do sytuacji.
A co z klimatyzacją w domu ?
Analogicznie w domu wykonujemy podobne czynności co w samochodzie.
Czy w transporcie publicznym jest sens odkażania ?
Oczywiście, ponieważ w autobusach, pociągach, czy samolotach jest bardzo duży przepływ ludności, a jeśli ktoś posiada grzybicę, wirusa, czy bakterię to jest możliwość, że pozostawi ją na poręczach, klamkach, w powietrzu. Dezynfekcja usuwa te mikroorganizmy, jednak kolejne osoby mogą wprowadzić nowe zarazki. Wraz z odkażaniem koniecznie należy usuwać miejsca, gdzie bakterie, czy grzyby mogą się rozwijać, np.: kurz z radiatorów nagrzewczych i chłodzących, zanieczyszczeń na kratkach nawiewowych, liści i brudów z kratek odpływu (np. rynienka od wycieraczek znajdująca się często blisko nawiewów). Należy też dbać o odpływ wody skraplającej się podczas pracy klimatyzacji itp. aby przewody i rynienki były drożne i czyste.
Paweł Hoffman